Co może powodować tłumiona złość?

Ostatnio zgłębiałam się w temat złości i przy okazji słuchania jednego z wykładów moją uwagę zwróciło, jakie dolegliwości i choroby może powodować tłumienie i nie pozwalanie sobie na odczuwanie złości. Te podkreślone najczęściej kojarzą nam się ze sferą cielesną bądź są związane z obszarem jedzenia. Pomoc dietetyka w przypadku dolegliwości z układu pokarmowego wydaje się oczywistością, ponieważ odpowiednio dobrane produkty oraz techniki ich przyrządzania będą łagodziły występujące objawy. W przypadku uzależnienia od jedzenia dietetyk może zadbać o odpowiednią kompozycję posiłków, ich regularność oraz zwrócić uwagę na ewentualne błędy żywieniowe, które pogłębiają chęć sięgania po jedzenie. Na grafikę osobiście dołożyłabym jeszcze choroby tarczycy, które również mogą wiązać się z nie artykułowaniem swojej złości oraz tego, co chcemy powiedzieć, ale z różnych względów tego nie robimy. Ale czy w ich przypadku pomyślelibyśmy, że emocje także mogą odgrywać ważną rolę?

Złość niestety nie jest zbytnio lubiana ani akceptowana w naszym społeczeństwie, choć jest jedną z podstawowych emocji, która pokazuje nam, że coś nam się nie podoba, jakaś nasza potrzeba nie jest zaspokojona albo ktoś przekracza nasze granice. Jeżeli cierpisz na którąś z wymienionych na grafice dolegliwości, zachęcam, żeby zastanowić się, czy pozwalasz sobie na odczuwanie złości.